- znaczenie zdani orłelowska świnia - oby nikt się nie musiał przekonać na własnej skórze! A już myślałam, że mam monopol na Orłelowski folwark :D
- pepitka pola guzik
- chwila dla ciebie 720313 - strasznie długa ta chwila :)
- rozerwałam sukienkę - w poprzednich słowach kluczowych było oj szalała, szalała... to teraz konsekwencje ;)
- my-mag-ik-world.blogspot.com+idzi
- fajne panie w satynie
- język holenderski charkot - noooo... miód dla uszu i włoski to nie jest.
A jeśli chodzi o absurdy godne słów kluczowych to "chodziła za mną" pewna piosenka zespołu Dwa plus Jeden. Konkretnie - Kalkuta nocą. I nie byłoby w tym nic śmiesznego czy absurdalnego, bo pewnie każdemu zdarzyło się, że przyczepiła się do niego jakaś melodia, gdyby nie fakt, że w mej głowie tłukł się refren... karkówka nocą, karkówka nocą, nowy wspaniały trzeci świat.
Dobrze, że na głos nie śpiewałam :)
Dziś Franek śpioch.
Zdrzemnę się trochę na biurku |
Albo na komputerze |
A jak podkradnę chustecznik, to nawet luksusowo na poduszce. |
fajne panie w satynie- no popacz :D
OdpowiedzUsuńNo popaczam i nie widzam :D
UsuńFajne panie w satynie są super:D
Usuńkot mnie urzekł i oczu nie moge oderwać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Franka :)
UsuńFranuś słodziak<3 Koty są po prostu zajebiste. Ostatnio tygrys sam nałożył sobie jakiś worek na głowę, po czym się wystraszył, że coś ma na głowie, ruszył jak torpeda i latał po całym mieszkaniu z tym workiem, nie patrząc gdzie leci, oczywiście przywalił tu i ówdzie. Oczywiście wiecznie nienajedzony :-) Ostatnio sam nauczył się otwierać szafkę , tam gdzie ma jedzonko. Sprytne one są , a nie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńFakt ich pomysłowość jest wręcz nieograniczona :)
UsuńCałuski dla Frania. Urocza kicia.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Przekażę jej jak tylko pojawi się w domu :)
UsuńFranek śpioch uroczy:) Moja kota też się wyleguje, gdzie popadnie, ale najbardziej lubi karton po pomidorach. A jak się zezłości, go używa go jako drapaka:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Franek też lubi pudełka, ale tylko te do których włazić nie powinna. Te, które jej sprezentuję omija ignorując nawet wyściółkę z czystych ręczników :)
UsuńJa też mam najwięcej wejść rosyjskich. Dziwne.
OdpowiedzUsuńU mnie wywaliło " czarny bez przez sokowirówkę"- o sokowirówce nic nie było, tylko ten bez...
Franek lubi spać pod żarówką- znaczy lubi ciepełko. Po dzisiejszym dniu się jej nie dziwię
Na doświetlanie to ona przychodzi wieczorem, tak to buszuje cały dzień po łąkach i polach. U mnie ciągle jeszcze piękna, ciepła jesień.
UsuńVeto! ja też taka chcę!
UsuńDo przyszłego tygodnia zapowiada się do 18-20 stopni ;)
UsuńZarządź przeprowadzkę :D
Już jestem prawie spakowana- kółka pod dom i wyjeżdżam.... Chociaż teraz łaskawie zaświeciło słońce....hm....
Usuń:) chyba przegapiłam post o fajnych paniach w satynie :)
OdpowiedzUsuńTo ja chyba też :D
Usuńhmmm... tez ma ochote tak gdzies sie polozyc... ale nie widze mozliwosci jak na razie... trzeba przetrzymac... kawa!
OdpowiedzUsuńMyślę, że takie lokacje jak ma Franek byłyby mało wygodne :)
UsuńSłowa kluczowe masz jak zwykle urocze ;-) Ale Franek, ta Franek, jest po prostu miodzio! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim i Franka :)
Usuń"Karkówka nocą" przypomniała mi jak śpiewałam piosenkę "Miasto we śnie" Wilków i nie wiem czemu lepiej brzmiało mi "cała głowa w folię" zamiast "cała głowa wspomnień".
OdpowiedzUsuńJa mam duży ruch z Indonezji i Singapuru. Nie potrafię tego zinterpretować.
Pozdrowienia dla kota! :)
Może powinnyśmy pisać teksty piosenek? Nie będzie poprawnie politycznie, ale za to jak wesoło :)
UsuńPozdrowienia przekażę, dziękuję :D
Kocie preferencje co do miejsc na sjestę są fascynujące! Jak moje dziecko bawiło się jeszcze klockami Dynia uwielbiała na nich drzemać!
OdpowiedzUsuńKot wybiera to miejsce, które właściciel w danym momencie potrzebuje vel użytkuje :)
UsuńFranek jak zwykle uroczy♥
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Franka
Usuń