Obserwatorzy

klauzula bezpieczeństwa

Wszelkie mądrości, bzdety i złośliwości na tym blogu, o ile nie zaznaczyłam inaczej podając źródła są moim wymysłem, a nawet własnością. Te niedoświetlone i kiepskie foty też. Zdjęcia z Burd, innych gazet czy książek (o ile nie podaję źródła), są skanami materiałów będących w moim posiadaniu.

Jeśli masz ochotę coś sobie przywłaszczyć to droga wolna. Razem z nimi przygarniasz część moich problemów, traum i niedoświetlenia.

Online

czwartek, 26 września 2013

Słowa kluczowe - part 6

  •  znaczenie zdani orłelowska świnia  - oby nikt się nie musiał przekonać na własnej skórze! A już myślałam, że mam monopol na Orłelowski  folwark :D
  • pepitka pola guzik
  • chwila dla ciebie 720313 - strasznie długa ta chwila :)
  • rozerwałam sukienkę -  w poprzednich słowach kluczowych było oj szalała, szalała... to teraz konsekwencje ;)
  •  my-mag-ik-world.blogspot.com+idzi
  •  fajne panie w satynie 
  • język holenderski charkot - noooo... miód dla uszu i włoski to nie jest.

     
Niezmiernie i niezmiennie zdumiewa  mnie fakt, że największy ruch sieciowy jest... w Rosji. Ani ja po rusku nie piszę, a tematykę ruskich, badziewnych kosmetyków poruszyłam zaledwie raz... Dziwny jest ten świat...

A jeśli chodzi o absurdy godne słów kluczowych to "chodziła za mną" pewna piosenka zespołu Dwa plus Jeden. Konkretnie - Kalkuta nocą. I nie byłoby w tym nic śmiesznego czy absurdalnego, bo pewnie każdemu zdarzyło się, że przyczepiła się do niego jakaś melodia,  gdyby nie fakt, że w mej głowie tłukł się refren... karkówka nocą, karkówka nocą, nowy wspaniały trzeci świat.
Dobrze, że na głos nie śpiewałam :) 


Dziś Franek śpioch.
Zdrzemnę się trochę na biurku

Albo na komputerze

A jak podkradnę chustecznik, to nawet luksusowo na poduszce.


28 komentarzy:

  1. fajne panie w satynie- no popacz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. kot mnie urzekł i oczu nie moge oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Franuś słodziak<3 Koty są po prostu zajebiste. Ostatnio tygrys sam nałożył sobie jakiś worek na głowę, po czym się wystraszył, że coś ma na głowie, ruszył jak torpeda i latał po całym mieszkaniu z tym workiem, nie patrząc gdzie leci, oczywiście przywalił tu i ówdzie. Oczywiście wiecznie nienajedzony :-) Ostatnio sam nauczył się otwierać szafkę , tam gdzie ma jedzonko. Sprytne one są , a nie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt ich pomysłowość jest wręcz nieograniczona :)

      Usuń
  4. Całuski dla Frania. Urocza kicia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Przekażę jej jak tylko pojawi się w domu :)

      Usuń
  5. Franek śpioch uroczy:) Moja kota też się wyleguje, gdzie popadnie, ale najbardziej lubi karton po pomidorach. A jak się zezłości, go używa go jako drapaka:)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Franek też lubi pudełka, ale tylko te do których włazić nie powinna. Te, które jej sprezentuję omija ignorując nawet wyściółkę z czystych ręczników :)

      Usuń
  6. Ja też mam najwięcej wejść rosyjskich. Dziwne.
    U mnie wywaliło " czarny bez przez sokowirówkę"- o sokowirówce nic nie było, tylko ten bez...
    Franek lubi spać pod żarówką- znaczy lubi ciepełko. Po dzisiejszym dniu się jej nie dziwię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na doświetlanie to ona przychodzi wieczorem, tak to buszuje cały dzień po łąkach i polach. U mnie ciągle jeszcze piękna, ciepła jesień.

      Usuń
    2. Do przyszłego tygodnia zapowiada się do 18-20 stopni ;)
      Zarządź przeprowadzkę :D

      Usuń
    3. Już jestem prawie spakowana- kółka pod dom i wyjeżdżam.... Chociaż teraz łaskawie zaświeciło słońce....hm....

      Usuń
  7. :) chyba przegapiłam post o fajnych paniach w satynie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hmmm... tez ma ochote tak gdzies sie polozyc... ale nie widze mozliwosci jak na razie... trzeba przetrzymac... kawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że takie lokacje jak ma Franek byłyby mało wygodne :)

      Usuń
  9. Słowa kluczowe masz jak zwykle urocze ;-) Ale Franek, ta Franek, jest po prostu miodzio! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Karkówka nocą" przypomniała mi jak śpiewałam piosenkę "Miasto we śnie" Wilków i nie wiem czemu lepiej brzmiało mi "cała głowa w folię" zamiast "cała głowa wspomnień".
    Ja mam duży ruch z Indonezji i Singapuru. Nie potrafię tego zinterpretować.

    Pozdrowienia dla kota! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może powinnyśmy pisać teksty piosenek? Nie będzie poprawnie politycznie, ale za to jak wesoło :)
      Pozdrowienia przekażę, dziękuję :D

      Usuń
  11. Kocie preferencje co do miejsc na sjestę są fascynujące! Jak moje dziecko bawiło się jeszcze klockami Dynia uwielbiała na nich drzemać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot wybiera to miejsce, które właściciel w danym momencie potrzebuje vel użytkuje :)

      Usuń