Wrzucam te modele jak najbardziej subiektywnie subiektywne, które wpadły mi w oko. Co nie znaczy, że zostaną uszyte lub chciałabym mieć je na własnym grzbiecie. Wszystkie zdjęcia są skanami z Burdy.
![]() | ||||
Model 111/112 - fajny przód, ciekawy tył tylko... czy starczy odwagi i temperatury, aby go nosić? |
I jest taki kobiecy!
Niby zwykłe sukienki, a wydaje mi się, że mają w sobie potencjał :)
Podoba mi się to szare-kamizelko coś... Choć może nie w takim zestawieniu z koszulą typu dandys i falbaniastą spódnicą. Jak dla mnie - za dużo na raz.
Jakby ktoś nie był zdecydowany kupić/nie kupić - pomocne rysunki techniczne.
I na koniec - słowo na niedzielę, czyli na zapowiedziach. Już wiem, że kolejny numer kupię, choćby ze względu na pokazywaną sukienkę z lat 50/60 oraz naszyjnik z kolorowych kamieni w opcji - zrób to sam.
Informuję także, że w ramach walentynkowej akcji - nie kochają cię inni, kochaj się sam, zrobiłam sobie prezent i nabyłam sobie małe, czerwone, sportowe COŚ :)
To zostawiam Was z kawą i Burdą, a sama w końcu zabieram się do sprzątania.