Obserwatorzy

klauzula bezpieczeństwa

Wszelkie mądrości, bzdety i złośliwości na tym blogu, o ile nie zaznaczyłam inaczej podając źródła są moim wymysłem, a nawet własnością. Te niedoświetlone i kiepskie foty też. Zdjęcia z Burd, innych gazet czy książek (o ile nie podaję źródła), są skanami materiałów będących w moim posiadaniu.

Jeśli masz ochotę coś sobie przywłaszczyć to droga wolna. Razem z nimi przygarniasz część moich problemów, traum i niedoświetlenia.

Online

poniedziałek, 20 maja 2013

Uzależnienie albo Burdowa gorączka

Po poście mało optymistycznym czas na post nudny ;)

Jak co miesiąc rozgorzeje dyskusja na temat jaki jest nowy numer Burdy. Teraz mówimy o numerze Burda 6/2013. I jak co miesiąc ponarzekamy, ale kupimy :) Ja ten kupiłam nawet bez przeglądania. To się właśnie nazywa uzależnienie ;) 

I znowu jest kilka uroczych sukienek, które przypadły mi do gustu. Będzie subiektywnie, czyli tylko te modele które mi się podobają i albo będą mi pasować. Bez modeli dla ciężarówek, sportowców na wakacjach, albo worków na kartofle. Ci co chcieliby zobaczyć pełny przegląd modeli Burdy odsyłam od Choco.

 Przyjemny model. 
Urocza sukienka. Nie wiem czemu, może przez modelkę, trochę mi się skojarzyła z Sophią Loren.

Urok prostoty

Zmysłowa, kobieca i bardzo... letnia :)
A na koniec, a jakże model retro z 1965. Na razie nie dostrzegłam w nim potencjału. Może przez te spodnie. A może dlatego, że tak jakoś mi się to skojarzyło z chińskim mundurkiem w wersji letniej ;)


Na zapowiedziach (znaczy się wisi na Loli i czeka na swoją kolej postową):
Burda 2/1995 model 126

25 komentarzy:

  1. Kobiety do szycia! Czemu ja jeszcze nie mam nowej Burdy? Muszę to zgłosić do wydawnictwa, normalnie zapomnieli o mnie♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce ukauzje sie pozniej. U mnie numer lipcowy powinien byc 12 czerwca.

      Usuń
  2. Przynajmniej dwa te modele lub bardzo podobne gdzieś widziałam. Przedostatnia- jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozliwe, ze sie powtarzaja, ale jeszcze nie zgromadzilam tak pokaznej kolekcji Burd, zeby mi to przeszkadzalo.

      Usuń
  3. Może kolor nietrafiony , dlatego ten kubraczek ze spodniami tak wygląda:-)Co do burdy to nie jestem uzależniona ale za to do Vogue'a tak:-)Sukienki śliczne, najbardziej podoba mi się ta prosta:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kolor nie taki, dlatego w całości wygląda dziwnie, lecz spodnie ciekawe , bardzo vintage:-) Odnośnie burdy to nie jestem uzależniona od niej ale od Vouge'a:-) Sukienki śliczne, najbardziej podoba mi się ta prosta:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie kolor sie podoba, za to spodnie nie bardzo. Pewnie dlatego, ze generalnie nie przepadam za spodniami.

      Usuń
  5. Ten przyjemny model wygląda jak podomka. Chyba, że zdecydujesz się na całkiem inną tkaninę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jako dziecko mialam podobna sukienke i byla super wygodna. Material oczywiscie bylby inny. Jednokolorowy zapewne z kontrastowymi wykonczeniami.

      Usuń
  6. zapowiada się całkiem fajnie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta fioletowa ciekawa choć nie przepadam za przypinanymi albo doszywanymi kwiatami do sukienki bo w praniu to różnie bywa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z kwiatkow mozna zrezygnowac. Z tego samego modelu uszyta jest sukienka maksi.

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi się bardzo podoba ostatni model i dałabym mu szansę, gdybym dysponowała odpowiednimi proporcjami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje proporcje sa idealne :) Myslalam o gorze z tego kompletu, bo do spodni sie nie przekonam.

      Usuń
  10. Widzę potencjał w pierwszych trzech. Ta z wodą - no nie wiem taka zmarszczka przy dekolcie zawsze mnie trochę przeraża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda jest fajna. O ile material ladnie sie uklada :)

      Usuń
  11. możesz udzielić informacji, ile materiału na fioletową trzeba? :) Muszę sfinalizować zakupy tkaninowe zanim burda przyjdzie, a ta sukienka tak kusi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne. Jeśli myślisz o tej z drugiego zdjęcia to jest ona w rozmiarach 17-21, przy szerokości materiału 140 cm Burda śpiewa dla wszystkich rozmiarów 2,10 m
      Sukienka maksi z tego wykroju dla tych samych rozmiarów to 3,60 m.
      Z własnego doświadczenia wiem, że Burda nieco zawyża zużycia materiału, ale zawsze lepiej jak coś zostanie niż nie da się wykroić, bo materiału nie starczy.

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo. Spodziewam się dwóch metrów (o jaka to ja akuratna!) :)

      Usuń
  12. pisałam już, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie NAROBIŁAŚ mi apetytu na tę Burdę (zresztą na każdą mam chętkę) już nie mogę się doczekać u "nasz" będzie dopiero 31 maja. A to koronkowo żółte z "nudnego" posta mniamniuśne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu żółtego koronkowego :)
      Czasem myślę, że właśnie ten moment oczekiwania na kolejny numer i spokojnego przeglądania go przy kawie to jedna z większych atrakcji. Potem przychodzą wizje co się uszyje i z czego, a na końcu samo szycie.

      Usuń
  13. No ta ja chyba już stara jestem, bo najbardziej podoba mi się ten zestaw ze spodniami. I w dodatku jest w moim ostatnio ulubionym kolorze. Matko, chyba pora zacząć się leczyć :!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to mówią, nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba :)

      Usuń