Zakochana w alpace brushed silk dziergam kolejny piórkowy sweter. Tym razem inspiracji dostarczyła mi Intensywnie Kreatywna wrzucając razu pewnego w swym cyklicznym poście "znalezione na" taki oto sweterek.
Zapałałam chęcią posiadania podobnego. I tak oto z soczyście zielonej włóczki dzierga się mozolnie z braku czasu coś, co w zamierzeniu ma być do owego swetra podobne. Co wyjdzie, to się okaże. Korzystać z gotowych wzorów nie lubię. To trochę jak z Burdą. Opisy często są dla mnie niezrozumiałe i męczące. Ot, taka ułomność.
Mam lekką zagwozdkę jak zrobić plisę z wiązaniem, ale będę kombinować. Może nie wyjdzie identycznie i idealnie, ale satysfakcja z samodzielnego rozgryzienia będzie większa. A jak nie wyjdzie, to zawsze mogę spruć i zrobić normalny dekolt. No stress.
Jak widać Franek też kocha alpakę.
No, to taki post samomotywujący :)
Obserwatorzy
klauzula bezpieczeństwa
Wszelkie mądrości, bzdety i złośliwości na tym blogu, o ile nie zaznaczyłam inaczej podając źródła są moim wymysłem, a nawet własnością. Te niedoświetlone i kiepskie foty też. Zdjęcia z Burd, innych gazet czy książek (o ile nie podaję źródła), są skanami materiałów będących w moim posiadaniu.
Jeśli masz ochotę coś sobie przywłaszczyć to droga wolna. Razem z nimi przygarniasz część moich problemów, traum i niedoświetlenia.
Ostatnie zdjęcie jest najlepszym dowodem, jak milutka to włóczka :):):) I zgadzam się, samodzielne rozgryzanie problemu to frajda. Uwielbiam takie wyzwania :)
OdpowiedzUsuńKoty wiedzą co dobre :)
UsuńBędzie piękny. Wytrwałości życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJaka piękna inspiracja :-) Będziesz miała wspaniały sweterek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki. Mam nadzieję, że wyjdzie taki jak planuję.
UsuńKobieco się zapowiada. Nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńA plisa wygląda wg mnie na przyszytą do dekoltu :)
Planuję plisę zrobić z oczek nabranych z prowizorycznego łańcuszka i dodać oczka na brzegu na wiązanie. Zobaczymy jak wyjdzie :)
UsuńŁadny kolor. A zrozumienie opisów to wcale nie jest prosta sprawa. Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wszystkie kolory tej wełenki są piękne.
UsuńŚlicZniutka włóczka, z alpaki musi wyjść cudeńko. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mam wrażenie, że każdy udzierg z takiej włóczki jest skazany na sukces ;)
UsuńPiękny zielony kolor! Co do fasonu - nie dziwię się, że cię zainspirował. Ma taki delikatny urok i klasę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzekam z niecierpliwością bo i kolor mój ulubiony i styl lekkości też:) Podziwiam robienie bez wzoru, ale fakt jest taki, że satysfakcja na pewno zapewniona:) Pozdrawiam i motywuję!!!!!!
OdpowiedzUsuńWidać motywacja pomogła, bo sweter skończony, wyprany i zblokowany jedynie czeka na obfocenie :)
Usuń