Te poniżej też już znalazły nową właścicielkę. Mia, cieszę, że się spodobały i wkomponowały się kolorystycznie w stylistykę pokoju :)
Pentagram na jednym z nich to haft maszynowy. Oczyma duszy widzę jakie cuda można by tworzyć mając hafciarkę... No, ale z braku hafciarki haftuję takie proste wzorki.
Widzę, że magicznie się u ciebie zrobiło....Woreczki, dobra rzecz.
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze mag.ik.nie :)
UsuńŁadnie Ci ten haft wyszedł :) Heh, jedna rzecz pobudza wyobraźnię do kolejnych :) A takie drobiazgi pozwalają trochę się kreatywnie realizować, kiedy nie ma czasu/nastroju/okazji/weny na coś innego. Ważne, żeby dawało satysfakcję :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mała rzecz, a cieszy. A największą frajdę sprawia, że podoba się również obdarowanym.
Usuń:) każda talia potrzebuje ładnego woreczka :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię takie drobiazgi :)
OdpowiedzUsuń