Nuda... jak w polskim filmie.
- spazm kobiecy
- ciastkolandia po angielsku - yaammii... yaaammmi?
- rysunek zurnalowy
- czy welniana spodnice mozna nosic wiosna? - jak dla mnie to nawet latem można, zależy jakie lato. I jaka spódnica ;)
- Ashritt - przy okazji pozdrawiam koleżankę Ashritt
- rozmowy matiego z moniką kubrak - heeeee? że kto z kim??
Żeby nie było tak łyso i pusto, to wrzucam wiosenne zdjęcia Franka. Dawno jej nie było, prawda? To dzisiaj Franek wiosenny :)
|
Znajdź ukryty element ;) |
|
Dzisiejszą wizytę w ogródku sponsoruje oregano. |
|
Kot dachowy obronny. |
I coś specjalnie dla
jakatya po naszej muzycznej dyskusji na temat wyższości dj-ów holenderskich nad polskim folklorem zwycięzca programu:
|
DJ Franek. I'm from catland. Where the fuck you from? |
Haha, padłam :D To jeśli chodzi o ostatnią fotografię. Natomiast spazm kobiecy to może coś z histerią, macicą i Hipokratesem ma wspólnego?;) Mój chłop należy do bardzo dokładnych osób. Jak za studiów do siebie jeździliśmy, to był w stanie pięć razy sprawdzić czy autobus/pociąg na pewno odjeżdża o zaplanowanej godzinie. I niedawno kupił jakąś część do motoru na allegro i, jak to on, zainteresował się skąd to do niego będzie wysłane. Odpalił googlemaps. Sprzedawca mieszkał w miejscowości/wsi Suche, a niedaleko na wschód Cipki. I choć do słów kluczowych to się nie kwalifikuje, to jednak jaja, nie? ;) U siebie na komcia odpowiem jutro, bo jak wieczorem wróciłam z basenu to miałam trzech niezapowiedzianych gości i już ledwo siedzę, mam jet lag po zmianie czasu ;)
OdpowiedzUsuńAaaaa! Franek ma tak świetne barwy kamuflujące, że normalnie pozazdrościć!!! Miau :D
Tak, te barwy kamuflujące to szczególnie przydają jej się na łące jak poluje razem z holenderskimi krowami ;)
UsuńTendencje do sprawdzania wszystkiego też mam. Czasem taki research może okazać się niebezpieczny.
Ale ci ludzie biedni. Gdzie mieszkasz? W Cipkach. Ja bym postulowała jakieś referendum w sprawie zmiany nazwy wiochy. Teraz to aż się boję jakie słowa kluczowe pójdą w tym miesiącu ;)
Przypuszczam, że Cipczanie [??] przywykli do nawy swojej miejscowości... Znalazłam to i to, choć w tym drugim mało słychać :P
Usuń...Dj Cat wymiata, he he he. Pozdrawiam i zapraszam...
OdpowiedzUsuńAshritt pozdrawia również ^^ Franka też podrawiam i głaskam ^^
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńcoś ta muza nie bardzo bo Franek zasypia
OdpowiedzUsuńTo jest najwyższy stan relaksacji ;)
UsuńEeee, to u mnie strasznie nudno w porównaniu z Tobą - jakieś rogi obrusów obszywane, jakieś schematy na bluzkę i tylko "baba w gumowcach" przewinie się od czasu do czasu. Skapcaniałam :))
OdpowiedzUsuńA Franek ma u mnie wielkie głaski, bo u swojej kocicy nie mogę sie pieszczot doprosić.
Franek na głaski i przymilaski ostatnio bardzo łasa. Wiosna czy jak?
UsuńW ogóle mam wrażenie, że te słowa kluczowe ostatnio coś klapcanieją. Fantazja w narodzie ginie ;)
Ciekawy artykuł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń