Śpioszki stworzone na bazie kilku tutoriali i koncepcji, znaczy się kombinacji własnej. Kombinacja zaowocowała tym, że pierwowzór musiał zostać spruty inaczej miałabym dosyć oryginalny, jednoczęściowy strój kąpielowy :D
Buciki wyszperane na Instagramie. Królik maskotka takoż. Tyle, że mój nie wyszedł tak urodziwy jak w oryginale. Za to spełnia wymagania zabawki, bo upchnięty w brzuszku królika mechanizm piszczy, gdy się maskotkę ściska.
Zdjęcia byle jakie, ale pogoda fotom nie sprzyja. W obawie, że jak tak będę czekać na lepszą aurę, to dziecko prezent dostanie na osiemnaste urodziny, zdjęcia robione w szaroburych okolicznościach. Trudno.
No, cudności! ♥ Króliczek słodki, nie marudź :-D
OdpowiedzUsuń*uściski*
Dzięki! Grunt, że... nie gryzie ;)
UsuńBym Ci coś napisał, ale nie mam siły :-P
Usuń*ścisk*
To napisz jak siły się znajdą ;) Czego oczywiście życzę.
UsuńUroczy komplecik :) Podoba mi się ten twist na brzuchu :) A króliczek może nie gryzie, ale na pewno gryziony będzie, więc uszy się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Młodzian ponoć krzepki, więc mam nadzieję, że zabawka w jego rączkach będzie piszczeć aż miło.
UsuńMnie się podoba cały komplet. Bardzo udany udzierg.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!
Usuń