Obserwatorzy

klauzula bezpieczeństwa

Wszelkie mądrości, bzdety i złośliwości na tym blogu, o ile nie zaznaczyłam inaczej podając źródła są moim wymysłem, a nawet własnością. Te niedoświetlone i kiepskie foty też. Zdjęcia z Burd, innych gazet czy książek (o ile nie podaję źródła), są skanami materiałów będących w moim posiadaniu.

Jeśli masz ochotę coś sobie przywłaszczyć to droga wolna. Razem z nimi przygarniasz część moich problemów, traum i niedoświetlenia.

Online

niedziela, 17 marca 2019

Króliczy komplecik

Wyjątkowo dla chłopca, bo na gift. Zrobiony z bawełny Dropsa. Metki wyrzuciłam nieopatrznie, więc dokładnie nie pamiętam cóż to było.

Śpioszki stworzone na bazie kilku tutoriali i koncepcji, znaczy się kombinacji własnej. Kombinacja zaowocowała tym, że pierwowzór musiał zostać spruty inaczej miałabym dosyć oryginalny, jednoczęściowy strój kąpielowy :D

 Buciki wyszperane na Instagramie. Królik maskotka takoż. Tyle, że mój nie wyszedł tak urodziwy jak w oryginale. Za to spełnia wymagania zabawki, bo upchnięty w brzuszku królika mechanizm piszczy, gdy się maskotkę ściska.

Zdjęcia byle jakie, ale pogoda fotom nie sprzyja. W obawie, że jak tak będę czekać na lepszą aurę, to dziecko prezent dostanie na osiemnaste urodziny, zdjęcia robione w szaroburych okolicznościach. Trudno.





8 komentarzy:

  1. No, cudności! ♥ Króliczek słodki, nie marudź :-D
    *uściski*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Grunt, że... nie gryzie ;)

      Usuń
    2. Bym Ci coś napisał, ale nie mam siły :-P
      *ścisk*

      Usuń
    3. To napisz jak siły się znajdą ;) Czego oczywiście życzę.

      Usuń
  2. Uroczy komplecik :) Podoba mi się ten twist na brzuchu :) A króliczek może nie gryzie, ale na pewno gryziony będzie, więc uszy się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Młodzian ponoć krzepki, więc mam nadzieję, że zabawka w jego rączkach będzie piszczeć aż miło.

      Usuń
  3. Mnie się podoba cały komplet. Bardzo udany udzierg.

    OdpowiedzUsuń