Autorką tego magicznego projektu jest Asja Janeczek. Dla tych, którzy potrzebują pomocy przy stawianiu kroczków Intensywnie Kreatywna przygotowała wspaniałe tutoriale. Dla obu Pań podziękowania i hołdy składam.
Mój pierwszy Mil Pasos zrobiłam asekuracyjnie z akrylu. Obawiałam się, że ukochana Alpaca Silk Brushed ciężko zniesie moje ewentualne prucia i pomyłki. W końcu to moja pierwsza w życiu chusta, pomyłki mogły się zdarzyć. Obawy były bezpodstawne, bo chusta dzierga się łatwo, przyjemnie, a nawet wbrew ilości oczek szybko. Zaczęłam ją w niedzielę, skończyłam dzisiaj. Wciągnęła mnie tak, że trudno było mi się od niej oderwać.
Franek chłonie opis przez absorpcję ;) |
Komisarz Franek nadzorował każdy etap pracy. |
Tak bardzo chciałam się pochwalić tą chustą, że zdjęcia są sprzed prania i blokowania. Swoją drogą nie wiem czy blokowanie akrylu ma w ogóle jakiś sens, a chustą i tak jestem zachwycona. Nie będę ukrywać, że nadal zachodzę w głowę skąd mam wytrzasnąć w domu taką ilość powierzchni płaskich do blokowania :) Coś będę musiała wydumać, bo zapragnęłam więcej chust.
Zdjęcia sprawiły więcej kłopotu niż dzierganie. Trudno też było o miejsce, które wyeksponowałoby wielkość chusty. Sznur pod werandą spisał się chyba dobrze.
Przyznaję się bez bicia, że projekt z lekka sprofanowałam raz robiąc go z akrylu, drugi skracając falbankę w obawie, że zabraknie mi włóczki. |
I obowiązkowa muzyka do tego udziergu:
A po szczęśliwym zakończeniu Mil Pasos... zasłużona kolacja w ogródku :)
Skończony Mil Pasos, pieczone warzywa, grillowana kiełbasa i surówka ze szpinaku. Czy trzeba więcej do szczęścia? |
Jak tak patrzę na zdjęcia, to ona strasznie wielgachna wychodzi :-D i chyba mi się nie chce tyle motać, więc co nabiorę ochoty, to sobie przypominam ile czasu będę jeden rządek przerabiać na końcu i mi przechodzi ;-)
OdpowiedzUsuńGratki! Pięknie wyszła!
Dzięki! Jest wielgachna, ale zrobiła się szybko, bo w sumie w 3 dni. Nie sprawdzałam jak długo przerabiałam jeden rządek, ale oczka zamykałam... dwie godziny :) Żałuję, że nie policzyłam ile ich było, ale na pewno dużo ponad 1000 kroczków ;)
UsuńFajnie wyszła. Ja lubię takie duże chusty. Można się nią omotać, choćby w ogrodzie przy grillu.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Test w ogrodzie już przeszła i zdała :)
UsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń