Obserwatorzy

klauzula bezpieczeństwa

Wszelkie mądrości, bzdety i złośliwości na tym blogu, o ile nie zaznaczyłam inaczej podając źródła są moim wymysłem, a nawet własnością. Te niedoświetlone i kiepskie foty też. Zdjęcia z Burd, innych gazet czy książek (o ile nie podaję źródła), są skanami materiałów będących w moim posiadaniu.

Jeśli masz ochotę coś sobie przywłaszczyć to droga wolna. Razem z nimi przygarniasz część moich problemów, traum i niedoświetlenia.

Online

piątek, 26 października 2012

Droomjurken czyli czytać każdy może, trochę lepiej trochę gorzej.


Okładka
Gdzieś w internecie natknęłam się na książkę Famous frocks  Ze względu na cenę przesyłki ze Stanów, która wstrząsnęła mną, a nie zmieszała nie zamówiłam jej. Jednak widok Audrey Hepburn na okładce i wizja, że mogłabym uszyć sukienkę stylizowaną na jej kreację skłonił mnie do głębszych poszukiwań. Książka sprowadzana z Anglii też wydała mi się za droga, w Polsce nie znalazłam jej wcale, aż w końcu... Opatrzność objawiła mi www.bol.com, gdzie książka okazała się być nawet przeceniona i z darmową dostawą do domu. Kocham Cię Holandio. Zamówiłam, zapłaciłam i wtedy.. naszła mnie refleksja, że książkę zamówiłam sobie po holendersku :)  Okładkę przeczytałam, krótki opis książki i ze dwie recenzje też, więc widać uznałam, że jest ona w jakimś języku bliżej mi oswojonym... No cóż... NIE CHCEM ALE MUSZEM. Teraz to może WRESZCIE zacznę się uczyć tego języka dla przyjemności, a nie z przymuszonego musu - żeby dostać lepszą pracę, żeby socjalnie i towarzysko się czuć pewniej (czytaj - zrozumieć co jakaś tłusta dupa mówi myśląc, że jej nie rozumiesz), żeby w urzędach patrzyli przychylniej, bo ich językiem władasz...Ale nie o tym chciałam...

Książka mnie oczarowała. Pięknie wydana. Z dołączonymi wykrojami sukienek swego rodzaju ikon (swego rodzaju, bo mogłabym np. dyskutować czy Diana Ross albo Stevie Nicks to ikona). Znajdziecie tu sukienkę  Betty Davis, Rity Hayworth, Jackie Kennedy, Marilyn Monroe i wreszcie... Audrey Hepburn. Nie łudźcie się jednak, że do książki dołączony jest wykrój sukienki ze Śniadania u Tiffan'ego. Aż tak dobrze, to niestety nie ma. Ale cóż... nobody's perfect.  W kopercie "stanowiącej integralną część książki" znajduje się 10 wykrojów - 20 sukienek. Nieskończona możliwość inspiracji.
Bette Davis - oryginalna suknia

a tu... stylizacja

przykładowe szkice wykrojów

Instrukcje szycia

Oczywiście, modele są proste. Dla kogoś kto szyje długo i dobrze może nawet prymitywne, ale dla mnie, stawiającej pierwsze kroczki w szyciu (krawiectwo wydaje mi się zbyt dużym słowem), ta książka to objawienie. Wszystko wyjaśnione, z obrazkami, z informacją o materiałach, zużyciu materiału, ułożeniu formy na materiale, sposobie szycia. Coś w rodzaju szycia krok po kroku. Tyle, że po holendersku :D
Jackie Kennedy...

Informacje o sugerowanych materiałach, ułożeniu formy itp.
Wszystkie zdjęcia, to scany z ksiazki. Niektóre nie są najlepsze, ale książka jest gruba, a ja nie chcę jej nadmiernie wyginać i niszczyć wciskając do domowego skanera.
I wiecie... dawno nie miałam takiej książki, którą noszę z sobą wszędzie, tylko po by się nią nasycić i mieć przy sobie, a zasypiając kładę ją na nocnym stoliku by rano od razu po nią sięgnąć...
Skądś to znamy, prawda?
 I na zakończenie... Tak... Ją można nazwać ikoną STYLU.
Jak tu nie marzyć o jej sukienkach??


12 komentarzy:

  1. Jak nie doczytałam że po holendersku to weszłam na link do sklepu no ale po holendersku to ja ani w ząb, ani słowa nie powiem a tym bardziej nie czytam, a szkoda bo z tego co pokazujesz bardzo ciekawa i przydatna pozycja, szkoda też że w polskiej literaturze tak mało jest pozycji z podobnymi opisami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie, że opisy w tej książce, nawet po holendersku i tak są jaśniejsze niż opisy w Burdzie po polsku :)
    Książkę widziałam też na amazon
    http://www.amazon.co.uk/Famous-Frocks-hc-Alm-McDevitt/dp/0811877914
    Pozdrawiam,
    Mag

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, ze pokazals tez troche zdjec z tej ksiaki. Wciaz zastanawiam sie, czy warto ja kupic... zdjecie Audrey nie jest dla mnie wystarczajace.
    Znajomosc Holenderskiego pomaga w Holandii... daje wiecej szans. Jak sie tu przeprowadzilam to pierwsze co zrobilam - poszlam na kurs holenderskiego.
    Nie powiem, ze jest latwy ... jak jestem zmeczona to mieszam wszysktie jezyki ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciesze sie, ze kolejna osoba z Holandii sie odnalazla :) Jesli pozwolisz to skrobne kiedys na priva :)
    Ja nie zaluje, ze kupilam ta ksiazke, bo choc wiem, ze nie wszystkie wykroje wykorzystam to sama ksiazka jest pieknie wydana, a ja uwielbiam ksiazki. Cena ksiazki nie byla wysoka, a na bol.com zawsze mozna towar zwrocic, wiec ryzyko niewielkie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, szkoda że nie ma polskiego wydania - kupiłabym od razu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wbrew pozorom wersja jezykowa nie jest najistotniejsza :)
    Najwazniejsze sa wykroje i zdjecia. Ktos kto umie szyc opisow nie potrzebuje, a mozesz zapolowac na wersje angielskojezyczna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dodałam sobie do pożądanych - może kiedyś będzie moja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla Ciebie oryginał Famous frocks może być osiągalny w angielskich księgarniach albo na e-bay. Ja jestem z książki zadowolona :)

      Usuń
  8. Jestem zachwycona serią! Już obczaiłam na Amazonie, teraz tylko muszę guzików trochę sprzedać i może wejdę w posiadanie jakiegoś egzemplarza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki za sprzedaż, a potem za zakup w takim razie :))
      Mnie zdecydowanie bardziej podoba się druga książka.

      Usuń
    2. Guziki się sprzedały w ilościach hurtowych, książki (obie) już są w drodze :D

      Usuń
    3. Super! Mam nadzieję, że książki Ci się spodobają i podzielisz się swoją opinią. Swoją drogą zaciekawiły mnie te guziki.

      Usuń